Wszędołaz - czyli chyba najbardziej odjechana wariacja na temat Fiata 126p.
Odjechana, bo zamiast na 4 "cytrynkach" toczyła się na gąsienicach!!! Pojazd wykonany został w drugiej połowie lat 70-tych w Zakładzie Transportu Energetyki w Radomiu. Miał służyć ekipom technicznym, do prac w ciężkim terenie. Dlatego poza montażem gąsienic, zapewniono mu pływalność, by jeszcze bardziej zwiększyć jego zasięg działania. Niestety poza tym jednym egzemplarzem, jaki można obecnie podziwiać w szczecińskim muzeum, nie doczekał się nawet krótkoseryjnej produkcji. A szkoda, bo chyba nie można sobie wymarzyć bardziej lajfstajlowego pojazdu, do podboju nadmorskich miejscowości, czy polskiej krainy jezior - Mazur.
Co ważne - Wszędołaz napędzany był dwucylindrowym silnikiem z Malucha.
Wszędołaza można zobaczyć w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz