Podczas targów TTM, organizowane były zawody dla uczniów szkół średnich w zakresie różnych napraw samochodów, Na stoisku firmy Novol przeprowadzane były konkurencje związane z naprawami lakierniczymi. Fachowcy najpierw pokazali prawidłowy sposób maskowania samochodu, a następnie młodzież wykonywała to samodzielnie.
Jako bazę do oklejania posłużyła Lancia Montecarlo, którą Andrzej Lubiak startował w tym roku w rajdzie Monte Carlo Historique. Czy można sobie wymarzyć lepsze auto do nauki lakierniczego fachu? Wątpię... Pytanie ilu z młodych "przyszłych lakierników" w ogóle była świadoma co to za czerwonego starocia kazali im oklejać...
Kto z nich w ogóle rozpoznał Pana Andrzeja? Ja rozpoznałem... A jako, że Novol był po sąsiedzku ze stoiskiem mojej firmy, miałem okazję zamienić z nim kilka(dziesiąt) zdań. Tak jak kiedyś będąc z wizytą u Wiślaka, opowieściom nie było końca, tak teraz mógłbym słuchać godzinami opowieści z Monte, zwłaszcza tego przejechanego za sterami Malucha. Dziękuję za rozmowę i mam nadzieję, że niebawem znów zobaczymy Kaszlaka na trasie MCH!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz