Szayowóz - czyli jak tanim kosztem zacząć się ścigać.
Ojcem tego stwora jest Krzysztof "Szaya" Szaykowski, który to zaadaptował projekt inż. Kwiatkowskiego do sportu. Dzięki taniej mechanice z Malucha i lekkiej masie, autko całkiem sprawnie się porusza i daje sporo frajdy z jazdy.
Największą popularność zdobyło w Rallycrossie, gdzie można było wykorzystać cały jego potencjał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz