Skusiłem się dziś na wypad na Gumballa 3000. Unikalne auta (nie na wszystkie starczyło mi zapału żeby czekać:/), szczytny cel. Fajna zabawa dla uczestników. Szkoda, że organizacja punktu przelotowego w Krakowie taka kiepska (żeby nie powiedzieć, że był burdel).
Zapraszam do galerii zdjęćAha... Jakby kto pytał to ja tam wolę Złombola ;)