Z dziesięć lat temu, pamiętam jak ktoś pokazał mi parę zdjęć zrobionych w tym muzeum telefonem komórkowym (czyli raczej niewyraźnych zbiorów kolorowych pikseli na jeszcze mniej wyraźnym malutkim ekranie). Wkurzył mnie wtedy dość mocno, bo lubię takie miejsca, a to wydało się być bardzo ciekawe. Tyle, że trochę daleko. I tak minęło te ładnych parę lat i w końcu całkiem przypadkiem i mnie udało się dojechać do Coventry. Nie zawiodłem się, ale o tym w dalszej części posta.
Na wstępie podziękuję Piortkowi i Beti za to, że chciało im się tam nas zabrać. Chyba nie marudziłem o tym za bardzo? ;)
Budynek muzeum zlokalizowany jest prawie w samym centrum miasta, obok Ogrodów Lady Herbert - szacun za miejscówkę. Wstęp - uwaga - jest bezpłatny!!! Przy wejściu witają nas ikony angielskiej motoryzacji - dwukołowy Triumph i czterokołowy Jag.
Podróż po historii środków transportu, rozpoczynamy od pojazdów dwukołowych, roweropodobnych z końca XIX wieku i początku XX wieku. Okazuje się, że w tamtym okresie Coventry było wręcz rowerową stolicą świata, z mnóstwem manufaktur różnych welocypedów.
Tutaj pojęcie jazdy "na kole" przyjmuje wyższy wymiar - ależbym chętnie przejechał się na tym ostatnim miejscu - "za kołem" - tego fascynującego pięciodemu!!!
Po rowerach, przychodzi czas na coraz śmielsze konstrukcje parowe i spalinowe. To już lata 1 Wojny Światowej i coraz większej produkcji pojazdów na potrzeby armii.
dochodzimy do pierwszych automobili
Kolej na okres II Wojny Światowej
Powojenny rozwój miasta i nowa era motoryzacji
Lata 60-te i 70-te i nowsze
Część kolekcji modeli samochodów i zabawek Tibora Reich i jego rodziny. Mega ciekawa ekspozycja, jak nic połowę z tego bym u siebie widział. Więcej o kolekcji w osobnym poście - LINK.
Trochę futuryzmu
Ekspozycja dziedzictwa Jaguara. Eksponaty należą po części do Muzeum oraz do Jaguar Daimler Heritage Trust.
Ekspozycja ciekawa dla oka miłośnika sportów samochodowych
Wspaniałe muzeum i zdjęcia,zazdroszczę szczerze tych podróży i jednocześnie gratuluję :))
OdpowiedzUsuń