Czy to oryginalny Fiat 126 Abarth - tego nie wiem (i śmiem wątpić). Ale jedno jest pewne - tak właśnie mógłby wyglądać. Sportowa kierownica, dodatkowe zegary, poszerzone błotniki i fajna felga. Nic więcej nie potrzeba.
Zapraszam też do relacji z wizyty w Abarth Works Museum w Lier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz